Hmm.. Miałam dylemat. Lepsze jest mango, czy może rafaello? Zdecydowałam się jednak na słodki smak owocu.
-Poproszę jedną gałkę mango. - powiedziałam sprzedawczyni.
-Tylko tyle? - zapytała zszokowana. Uśmiechnęłam się pod nosem i przytaknęłam. Kątem oka spojrzałam na Rosie i prawie oplułam się ze śmiechu. Twarz dziewczyny była cała brązowa.
-Masz.. Coś na.. Twarzy.. - zdołałam wydusić, nadal się śmiejąc.
<Rooosie? Takie heheszki.. ;p >
-Poproszę jedną gałkę mango. - powiedziałam sprzedawczyni.
-Tylko tyle? - zapytała zszokowana. Uśmiechnęłam się pod nosem i przytaknęłam. Kątem oka spojrzałam na Rosie i prawie oplułam się ze śmiechu. Twarz dziewczyny była cała brązowa.
-Masz.. Coś na.. Twarzy.. - zdołałam wydusić, nadal się śmiejąc.
<Rooosie? Takie heheszki.. ;p >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz