Oscypek.. Jeszcze nigdy tego nie jadłam. Spojrzałam pytającym wzrokiem na Rosie, a ta jedynie się uśmiechnęła i dalej zajadała ser. W końcu się przełamałam i wzięłam kęs. Szczerze? Myślałam, że będzie gorszy. Nie zasmakował mi jakoś wybitnie, jednak dało się zjeść.
-Smakuje ci? - zapytała po chwili dziewczyna.
-No, najgorsze to to nie jest, jednak jadłam smaczniejsze rzeczy. - odparłam po namyśle. - Na przykład lody o smaku mango. Są w innej dzielnicy, ale niedaleko.
<Rosie? Przepraszam, wena wyczerpana :c >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz